0
0

Ostrołęka Remigiusz Raciborski

Tekst piosenki i chwyty na gitarę

  • Chwyty na gitarę Remigiusz Raciborski
Pędzimy. tętent kopyt. Świst a e
to oddział nasz trójkami gna H7 a H
z oddali widać walki błysk, C D
nie jeden Niemiec strzela w nas. G a H7

“Z koni” krzyczy do nas ktoś a e

rozkaz rozkazem więc zsiadamy H7 a H
na twarzach kolegów widzę złość C D
z piechoty dowódcę teraz mamy G a H7
już koniowodni Pędzą w dal h G

My zostajemy i strzelamy a H7
skokami poruszamy się D7 G
adrenalinę w żyłach mamy a Fis H

dowódca wydał rozkaz stać a e
pozycje nasze zajmujemy H7 a H
patrzę na Niemców psia ich mać C D
z towarzyszami na nich Biegniemy G a H7
piechocie Polotu zawsze brak a e

dowódca dawno został w tyle H7 a H
i czuję w ustach prochu smak C D
wroga jest w bród nikt nie wie ile G a H7
z za armat naszych rzucamy się h G

a w Dalii wóz niemiecki stoi a H7
czy ma obstawę jakoś? nie! D7 G
więc mamy go już jak na dłoni a Fis H
naprzód ruszamy ile sił a e

po mojej prawej kumpel pada H7 a H
szkoda bo się dobrze bił C D
“wojna nie matka” sam tak powiadał G a H7
i dopadamy wozu już a e

pancerz im wiele nie pomoże H7 a H
wokół unosi się gęsty kurz C D
Daj trochę siły nam dobry Boże G a H7
klapa włazu otwiera się h G

lecz Kuba nad nią dawno stoi a H7
nie strzela w nich co Cieszy mnie D7 G
bo wiem już co się tutaj kroi a Fis H
rzucił im tam do środka coś a e


I pobiegł dalej z beztroską miną H7 a H
ze środka zaczął krzyczeć ktoś C D
i piszczał jakby był dziewczyną G a H7
u szkopów jednak manier brak h G

dostali granat na chwilę krótką a H7
lecz trzy sekundy i Niemców brak D7 G
ich niegodziwość oblejmy wódką a Fis H



Oceń to opracowanie
anonim