Dokąd tak biegniesz niemłody człowieku
skąd w tobie tyle naiwnej odwagi
twoje sandały nie z tego wieku
jakaż to siła ciebie prowadzi

Po co ten pośpiech skoro masz wszystko
czego potrzeba do oddychania
swoje prywatne domowe ognisko
nowy samochód i dwa mieszkania

A czy ty wiesz że tuż za rogiem
kobieta wiadrem czerpie wodę
że w lesie strumyk płynie z wolna
i że stokrotka bywa polna

Ale ty przecież bardzo się spieszysz
ściskając w dłoni czarną aktówkę
zanim się nocą w kuchni powiesisz
chcesz jeszcze dzieciom wysłać pocztówkę

Krzyczysz że jesteś zwykłym pechowcem
że w twoim życiu nic się nie zmienia
pod twoim oknem kwitną biurowce
jednak zbyt niskie byś je doceniał

A czy ty wiesz że tuż za rogiem
kobieta wiadrem czerpie wodę
że w lesie strumyk płynie z wolna
i że stokrotka bywa polna

Biegniesz i biegniesz jak po gazetę
wiele się w tobie gotuje złości
a w domu żona z innym facetem
uczy się nowych odmian miłości

A czy ty wiesz że tuż za rogiem
kobieta wiadrem czerpie wodę
że w lesie strumyk płynie z wolna
i że stokrotka bywa polna