Biegniemy po zwycięstwo ft. ZdunO Ziarecki
Tekst piosenki
-
Tekst piosenki Redakcja
[Ziarecki]
O mnie mówią raczej rzadko, a jak coś mówią znaczy, że mam flotę
że zrobiłem nowe rapy, które wjebały ich w fotel
Wiesz... Dziś mam ochotę tych fałszywych zmieszać z błotem
Paru rozpierdalam teraz, resztę zostawiam na potem
Dzięki za wiarę, za parę numerów, sam od nich dostałem szacunek w podziemiu
I nie stoję w cieniu, jak parę lat tamu, bo bałem się, że nie rozjebie systemu
Nawet nie próbuj mnie zabić ty łajzo, daje muzykę co buja to miasto
mówię co czuje, kieruję się pasją, robię co kocham, na przekór tym lapsom
I lecę tam gdzie wielu próbowało, no i choćbym dawał dużo to i tak będzie za mało
Rap to ciągła walka, styl tłusty jak Grycanka
Gimbusom świat wiruje jak pierdolona skakanka
Niejedna fanka chce wskoczyć na kolanka
Ja pierdole tą rurę wole złapać za majka
Zabijam łaków, trafiają do piachu
Ty mordo się pakuj, nie czujesz klimatu
Daj na fulla watu i powiedz na mieście : Ziarek podziemie wyjebał w powietrze
Dla mnie każdy nowy numer, to chwila prawdy
Przez to ci pokazuje szacunek dla rap gry
W górę swe majki, biegniemy po zwycięstwo
Jedność, lojalność, braterstwo x2
[ZdunO]
Biegnę po zwycięstwo, stawiam do pionu swój poziom
I wypierdalam go w górę, jak bramkarz piłkę futbolową
Po zwycięstwo, pod nogami mam grunt
Bo dla mnie głęboka woda to oczko przed domem i chuj
Czuję to... A czy ty czujesz to synu
Nie ma ognia bez dymu, jak nie ma rapera bez rymów
Nie ma emocji na przymus, przeżyć bez doświadczeń
Jak wierzysz w to, to masz rację
Bo biorę swoje, na resztę nie patrze
Piszę samą prawdę jak by mnie spowiadał pan Bóg
Gdy wyrzucam w majka wszystko porywam domy jak tajfun
Działam jak pastuch nigdy nie przepuszczę bydła
Gdy idę na przód jedynym celem jest wygrać
Mam w sobie energię, więcej niż energetyka
Tchnięta we mnie technika zrobiła ze mnie zawodnika
Nie do pobicia, ani nie do poddania to nowa szkoła
Wiem, że odejdę z honorem na starość ho Rocky Balboa
Dla mnie każdy nowy numer, to chwila prawdy
Przez to ci pokazuje szacunek dla rap gry
W górę swe majki, biegniemy po zwycięstwo
Jedność, lojalność, braterstwo x2
O mnie mówią raczej rzadko, a jak coś mówią znaczy, że mam flotę
że zrobiłem nowe rapy, które wjebały ich w fotel
Wiesz... Dziś mam ochotę tych fałszywych zmieszać z błotem
Paru rozpierdalam teraz, resztę zostawiam na potem
Dzięki za wiarę, za parę numerów, sam od nich dostałem szacunek w podziemiu
I nie stoję w cieniu, jak parę lat tamu, bo bałem się, że nie rozjebie systemu
Nawet nie próbuj mnie zabić ty łajzo, daje muzykę co buja to miasto
mówię co czuje, kieruję się pasją, robię co kocham, na przekór tym lapsom
I lecę tam gdzie wielu próbowało, no i choćbym dawał dużo to i tak będzie za mało
Rap to ciągła walka, styl tłusty jak Grycanka
Gimbusom świat wiruje jak pierdolona skakanka
Niejedna fanka chce wskoczyć na kolanka
Ja pierdole tą rurę wole złapać za majka
Zabijam łaków, trafiają do piachu
Ty mordo się pakuj, nie czujesz klimatu
Daj na fulla watu i powiedz na mieście : Ziarek podziemie wyjebał w powietrze
Dla mnie każdy nowy numer, to chwila prawdy
Przez to ci pokazuje szacunek dla rap gry
W górę swe majki, biegniemy po zwycięstwo
Jedność, lojalność, braterstwo x2
[ZdunO]
Biegnę po zwycięstwo, stawiam do pionu swój poziom
I wypierdalam go w górę, jak bramkarz piłkę futbolową
Po zwycięstwo, pod nogami mam grunt
Bo dla mnie głęboka woda to oczko przed domem i chuj
Czuję to... A czy ty czujesz to synu
Nie ma ognia bez dymu, jak nie ma rapera bez rymów
Nie ma emocji na przymus, przeżyć bez doświadczeń
Jak wierzysz w to, to masz rację
Bo biorę swoje, na resztę nie patrze
Piszę samą prawdę jak by mnie spowiadał pan Bóg
Gdy wyrzucam w majka wszystko porywam domy jak tajfun
Działam jak pastuch nigdy nie przepuszczę bydła
Gdy idę na przód jedynym celem jest wygrać
Mam w sobie energię, więcej niż energetyka
Tchnięta we mnie technika zrobiła ze mnie zawodnika
Nie do pobicia, ani nie do poddania to nowa szkoła
Wiem, że odejdę z honorem na starość ho Rocky Balboa
Dla mnie każdy nowy numer, to chwila prawdy
Przez to ci pokazuje szacunek dla rap gry
W górę swe majki, biegniemy po zwycięstwo
Jedność, lojalność, braterstwo x2
Oceń to opracowanie
