Theoniannibyd (Theoniannibyd) Tiamat

Tłumaczenie utworu

  • Tłumaczenie utworu -=art=-
Nie daleko stad gdzie zyje
Blyszcza w porannym wietrzyku
Jako dzielace sie drobne promienie
Poranne proby pojecia rzeczy

Przywitajcie mnie moje dumne male zolnierzyki
W kolorze brazu, purpury i szarosci
Poniescie nas na waszych ramionach
Poniescie nas daleko stad

W cieniach szkarlatnego sukna
Prowadza nas do swiatla
W nieprzepartej dumie
Zapraszaja nas na uczte

Przywitajcie mnie moje dumne male zolnierzyki
W kolorze brazu, purpury i szarosci
Poniescie nas na waszych ramionach
Poniescie nas daleko stad

Jesli mielibysicie upasc
Prosze wykrzeszcie sil na jeszcze
A jesli chcecie mozecie zostac
Bede spal na podlodze

(Dla dlugiej i wiernej sluzby)

Rozpisal, przetlumaczyl Arek Chimiuk arkowicz@hektor.umcs.lublin.pl


Oceń to opracowanie
anonim