Szczur Orkiestra Dni Naszych

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki winylka
Jestem tyllko pokładowym szczurem
Znam na tej łajbie chyba każdą dziurę
Znam tajemnicę tego wraku
Ale nie chcę od razu sobie zepsuć smaku

Stary jestem i są na to dowody
Reumatyzm w szyi, na żołądku wrzody
Mimo to nikogo tutaj nie obchodzę
Mogę flaki wypruć i zdechnąć na podłodze
Hej! Hej! W górę zady, w górę nogi
Wystarczy podłogi
Hej! Hej! Dawa czadu dla wszystkich
Starczy pokładu

Nie wiecie co ja raz zobaczyłem o zmroku
Prawdziwą łzę miał facet w oku
To nie tylko wóda samotność potęguje
Cierpi potem taki, klnie i się snuje

I choć wiecie jestem tylko prostym szczurem
Umiem czasem się rozczulić nad człowieka bólem
Pamiętej jeśli jesteś słaby niestety
Nie zostawiaj na lądzie kobiety

No proszę spójrzcie na tych ludzi na ich czerwone nosy
Maja zgniły oddech i posklejane włosy
Każdej nocy bez wyjątku są tu wielkie banie
Bo nic tak nie zbliża jak wspólne rzyganie

Kiedy diabli będą brali w końcu tą skorupę
Sam kapitan niech mnie pocałuje w ogon
Jeśli chcecie mieć załogę jak z tej wyliczanki
Weźcie ich lub żuli z łapanki!


Oceń to opracowanie
anonim