Polskie Gwiazdy Verba

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Julka
Polskie Gwiazdy

Bartas:Polskie Gwiazdy prezententki ostrej jazdy
przy nich gwiazdor,jego kasa,sprzyja rewelacją.
Kupuje wszystko jej,by było dobrze jej
choć ona swe uczucie jutro ulokuje gdzie indziej.
Potem uśmiechnie się by myślał:jestem świetny,
a łzami zniszczy gdy nie jesteś romantyczny.
MAsz bm-kę,rwiesz jak chcesz,po prostu mierz i bierz
zwyczajnie grzesz i pieprz od tyłu można też.
Mistrzynie ściem które płynął z ust przez uśmiech,
nie będziesz wiedział jak panna porobi cię gdy uśniesz.
Prawdziwe kłamstwa,fałszywie żuca przez telefon
jestem u koleżanki a bzyka sie z tym kolegą.
Wystarczy z taką panną pięć minut porozmawiać
od razu widzisz że ten model się nie zastanawia
W klubie stawiasz ty w domu ona stawia,
tylko uczycia nie wymagaj,tylko uczucia nie wymagaj.
Ej nie bądź frajerem gdy trafiasz na penerę
gdy ona zerem więc ty szukaj tej z numerem jeden.
Może ktoś sie wami jara,ale tylko naraz.
Najwyższy czas powiedzieć prawdę tym co myślą że są ładne.


Ref.:Obsypane pudrem jak francuskie pudle
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.
Kilku gości na raz to dla nich zaszczyt
Wie o tym każdy nasz polskie gwiazdy.
Chociasz mówi że kocha nie ma w tym prawdy
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.
Żadna nie wyrabia gdy mądrze chcesz pogadać
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.


Ignac:No, bo piękne aaj! No, bo niezłe ooj
No, bo z klasą są! No, bo gwiazdy to!,
Ach, te słodkie babki, szminki, skąpe szmatki,
W głowie pustka, rozpusta, non stop ubaw,
W nocnych klubach, prowadzą życie wielkiej Damy,
Temu damy, temu damy, a tamtemu nie damy,
Los modelki się wymarzył, tony pudru na twarzy,
W środku zimy robić lato, na solarze się smażyć,
Hmmmm myśli: Podobam się wszystkim!,
W życiorysie lata pracy w agencjach towarzyskich,
Jedna z drugą, w wyścigu od portfela do łóżka,
Która pierwsza, która lepsza, która lepiej się rusza,
Gdy jś koleś klepie, po jej zgrabnej pupie,
Ta ma radość, że docenił trudy w fitness klubie,
A ty ją osraj! To nie historia miłosna,
To jest romans z finiszem, tam gdzie kto? ma lepsza brykę,
Weź jej telefon i spójrz na listę numerów,
Teraz licz ilu twoja gwiazda ma kolegów,
Jesteś jednym z wielu, zrobiła cię jeleniem,
Tyle rogów, tyle boków ? jeste? fenomenem,


Ref.:Obsypane pudrem jak francuskie pudle
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.
Kilku gości na raz to dla nich zaszczyt
Wie o tym każdy nasz polskie gwiazdy.
Chociasz mówi że kocha nie ma w tym prawdy
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.
Żadna nie wyrabia gdy mądrze chcesz pogadać
Wie o tym każdy nasze polskie gwiazdy.

Bartas: Choćmy do nieba, tam, gdzie w nocy polskie gwiazdy błyszczą,
Poznajmy kilka tych, co rozkręcają towarzystwo,
W blasku świateł, makijaże ukrywają prawdę,
A gdy maska spadnie?
A weź idź kurwa tee
Ignac:Lubisz mnie, bo w kieszeniach mam pieniądze,
Wybacz, ale miały Cię tysiące,
Nie masz nic, co zatrzyma mnie przy Tobie,
Jesteś polską gwiazdą, a ja jestem zwykłym gościem.
Lubisz mnie, bo w kieszeniach mam pieniądze,
Wybacz, ale miały Cię tysiące,
Nie masz nic, co zatrzyma mnie przy Tobie,
Jesteś polską gwiazdą, a ja jestem zwykłym gościem.

Ref:Obsypane pudrem, jak francuskie pudle,
Wie o tym każdy: nasze polskie gwiazdy,
Kilku gości na raz, to dla nich zaszczyt,
Wie o tym każdy: nasze polskie gwiazdy,
Chociaż mówi, że kocha, nie ma w tym prawdy,
Wie o tym każdy: nasze polskie gwiazdy,
Żadna nie wyrabia, gdy mądrze chcesz pogadać,
Wie o tym każdy: nasze polskie gwiazdy.

Nasze polskie gwiazdy
Nasze polskie gwiazdy
Nasze polskie gwiazdy


Oceń to opracowanie
Historia
Kontrybucje:
Julka
Julka
anonim