Drogi szmat bez granic
Kilometry przegranych spraw
Tak jak jacht po fali
Płynę sam od lat

Naszych dusz spotkanie
Poruszyło na zawsze czas
Teraz gnam w nieznane
Nie dogoni mnie już Twój ślad

Gdybym mógł cofnąć czas
Gdybym mógł nie mówiłbym tak
Gdy nie ma Cię nie ma nas
Gubię codziennie mój świat
Gdybym mógł cofnąć czas

Z małych chwil nieważnych
Budowaliśmy wielki most
Razem przejść nie było nam dane
Takie życie zgotował mi los

Powiedz mi dlaczego
Odwróciłaś się wtedy w cień
W moich snach tylko Twoja obecność
Pozostała mi więcej nic

Gdybym mógł cofnąć czas
Gdybym mógł nie mówiłbym tak
Gdy nie ma Cię nie ma nas
Gubię codziennie mój świat
Gdybym mógł cofnąć czas
Gdybym mógł nie mówiłbym tak
Co zrobić by znowu się śmiać?

Drogi szmat bez granic
Kilometry przegranych dni
W moich snach tylko Twoja obecność
Pozostała mi więcej nic

Gdybym mógł cofnąć czas
Gdybym mógł nie mówiłbym tak
Gdy nie ma Cię nie ma nas
Gubię codziennie mój świat
Gdybym mógł cofnąć czas
Gdybym mógł nie mówiłbym tak
Życie bym dał by się śmiać
Gdybym mógł...