dTutaj zawsze gwar
dTańczy zawsze tyle par
dBy w pościel Cskończyć taniec świętych krów
Ja przychodzę tu
Tu kobieta z mego snu
Chcę się w tańcu otrzeć brzuchem o jej brzuch
U mnie z kasą źle
Ale chlapnę wódki dwie
I odważniej wtedy widzę przyszłość swą

Bridge x2
HChociaż słowa drżą
HChociaż ręce drżą
aSztywny skłon

Ref:
dTylko nie mów mi, że
CZ tym pijanym, to nie
HNie zatańczysz ni raz
CBo zasady swe masz

dA ja widzisz tak mam...
CŻe mi trzeba sto gram
HBy osiodłać tę dal
CBy roztopić tę stal
dA więc nie mówi mi, że
CMoje słowa drżą

HChociaż słowa drżą
HChociaż ręce drżą
aSztywny skłon

HChociaż słowa drżą
HChociaż ręce drżą
aSztywny skłon

I na sępa znów
Parę luf, parę luf
Do Ciebie ruszam znowu jak na bój
Chwiejny krok i żart
Ciebie wart
Ja nie jestem, ale Twój
Tak to widzisz jest, tak już jest
Ja jak pies
Ty na długość wideł trzymasz mnie
Chcesz, to rządź i błądź
Tylko bądź, tylko bądź!
Bo jak jesteś, to naprawdę nie jest źle
Ja tę śpiewkę znam, torba – kij
Ktoś mi znowu strzeli w ryj
Wybaczenie, Boże, dać mu racz
Słyszy nocą park
Z rozwalonych płynie warg
Cichy płacz:

Bridge x2
HChociaż słowa drżą
HChociaż ręce drżą
aSztywny skłon

Ref:
Tylko nie mów mi, że
Z tym pijanym, to nie
Nie zatańczysz ni raz
Bo zasady swe masz

A ja widzisz tak mam...
Że mi trzeba sto gram
By osiodłać tę dal
By roztopić tę stal
A więc nie mówi mi, że
Moje słowa drżą
Chociaż słowa drżą
Chociaż ręce drżą
Sztywny skłon
Chociaż słowa drżą
Chociaż ręce drżą
Sztywny skłon