Cyrk na Wiejskiej Leszek Czajkowski

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Na stół sielski, gwar diabelski,
Spektakl daje cyrk na Wiejskiej.
Menażeria, kołtuneria stroszy się w nawale ław,
politycy na prawicy to europejczycy dzicy,
za to z lewa hiena ziewa, a skunks puszy się jak paw.

Dziś z UOP-u smutnych chłopów siedzi paru,
a pogromcą końcem końców będzie naród.

Cyrk robicie w parlamencie tyle lat,
i kłócicie się zawzięcie w masie zdrad.
Może w kraju będzie lepiej,
gdy się skóry wam przetrzepie,
konstytucja konstytucją, batem bat!

Kozioł na intelekt wabi,
kręci jak rasowy rabin,
nikt w honorach
profesora nie wyprzedzi choć by scezł
Hipokryta to elyta,
lis bandyta zębem zgrzyta,
chuda szkapa wściekle lata,
bo ją w zadek uciął pies

Obradować, pajacować można wiecznie,
ale drażnić lud poważny niebezpiecznie.

Cyrk robicie w parlamencie tyle lat,
i kłócicie się zawzięcie w masie zdrad.
Może w kraju będzie lepiej,
gdy się skóry wam przetrzepie,
konstytucja konstytucją, batem bat!

Cyrk robicie w parlamencie w huku braw,
i wierzycie przy tym święcie w słabość praw.
Ja nie jestem demokratą, mam wspaniałą radę na to,
a wykopać was do mniej państwowych spraw!




Oceń to opracowanie
anonim