Cicha noc Liroy

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ulubiony
1.
Niezły burdel w głowie, 'niezły' to kiedyś mówił, że jest
teraz tylko jest nic poza tym
9 dych pogardy do samego siebie
dziś dźwiga najebany do chaty i tak w kólko
codzień od samego rana, płynie w Polsce śpiewka wszystkim dobrze znana
przez osiedla, bloki, leci przez dzielnice
idą święta nago po ulicy, bo ma plan
w głowie ma wizję, młotek i chęci
on już mówił, że to kiedyś wykręci
do kurwy kiedyś was wszystkich rozpierdolę
nikt nie przepuszczał, że w wigilię przy stole
czerwień świeci w święta, świeci zajebiście
on ma pustkę w głowie wykarmioną na spirycie
to jest tak kiedy człowiek czuje, że pęka
to ten moment w życiu którym człowiek wymięka

Ref.
Cicha noc, święta noc gówno prawda
najebany stary, skatowana matka
takie opowieści śmigają po klatkach
wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach

Cicha noc, święta noc gówno prawda
najebany stary, skatowana matka
opowieści śmigają po klatkach
wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach

2.
Od rana on to czuł już od szóstej
dzieciak ocierany o szóstej ze złudzeń, tak co rano
krzyk matki za ścianą, ruszył ten wydarzeń ciąg synu posłuchaj "ja dziś zabiję tatę"
padło echem przez pokój słowo tak ostre jak skalpel
to 15 lat koszmaru życia z katem
eksplodowało o szóstej nad ranem w moim bloku
chłopak słucha słow matki
w szoku nie jest (nie), bo dobrze wie co tu jest grane
chętnie sam zrobił by ten makabryczny plan
więc bierze nóż duży i czeka na tatę
to nie św. Mikołaj, bo świety ma jedynie młotek-zabawkę
dzieciak wie co ma zrobić teraz

Ref.
Cicha noc, święta noc gówno prawda
najebany stary, skatowana matka
takie opowieści śmigają po klatkach
wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach

Cicha noc, święta noc gówno prawda
najebany stary, skatowana matka
opowieści śmigają po klatkach
wyryte na ścianach jak wiersze na kartkach




Oceń to opracowanie
anonim