Twój Eden Piotr Polk

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
Do miłości, znajdziesz każdy rym,
Lecz nie gości, o dziwo w sercu twym,
Niby tłum a sam, w stadzie swych aut i dam,
To twój tydzień, co dni 8 ma,
Nowy idzie, a nie widziałeś dnia,
Wracasz nocą, gdy Boży lud śpi i śni.

Masz swój Eden,
I tyle garbów a ty,
Tylko jeden i gdzie te twoje sny,
Środkiem nieba,
Płyniesz dzielnie, lecz sam,
Tobie trzeba,
Rozumu parę gram.
Masz swój Eden…

Twoje zera, w banku długi wąż,
Się rozpiera, a tobie mało wciąż,
Marzy ci się szczyt,
Ale ten szczyt, to ”shit”.
Alpinisto, tam gdzie śnieg i mgła,
Tracisz wszystko,
Wszystko, co rozum ma,
Bo z tych twoich gór,
Nie ma tam nic,
Prócz chmur.

Masz swój Eden…

Zanim cię przykryje kurz,
Póki czas zachowaj twarz,
Nim zapomną wszyscy już,
Jak na imię masz.

Masz swój Eden…

Masz swój Eden…




Oceń to opracowanie
anonim