Romans Piotr Szczepanik
Tekst piosenki
-
2 oceny
Romans śpiewam, bo śpiewam! Bo jestem śpiewakiem!
Ono była żebraczką, a on był żebrakiem
Pokochali się nagle na rogu ulicy
I nie było uboższej w mieście tajemnicy ...
Nastała noc majowa, gwieździście wesoła,
Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła.
Ona mu podawała z wyrazem skupienia
To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia.
I tak, śniąc, przegryzali pod majowym niebem
Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem.
I dwa głody sycili pod opieką wiosny:
Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny.
Poeta, co ich widział, zgadł, jak żyć potrzeba?
Ma dwa głody, lecz brak mu - dziewczyny i chleba.
Ono była żebraczką, a on był żebrakiem
Pokochali się nagle na rogu ulicy
I nie było uboższej w mieście tajemnicy ...
Nastała noc majowa, gwieździście wesoła,
Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła.
Ona mu podawała z wyrazem skupienia
To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia.
I tak, śniąc, przegryzali pod majowym niebem
Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem.
I dwa głody sycili pod opieką wiosny:
Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny.
Poeta, co ich widział, zgadł, jak żyć potrzeba?
Ma dwa głody, lecz brak mu - dziewczyny i chleba.
Oceń to opracowanie
Ocena czytelników:
Doskonały
2 głosy
Najpopularniejsze piosenki Piotr Szczepanik
- 11 Jutro bez ciebie
- 12 Szuwary
- 13 Siła
- 14 Romans
- 15 Pytasz co w moim życiu
- 16 Przyszła dziś do mnie nostalgia
- 17 Portowa tawerna
- 18 Niedomówienia
- 19 Nie płacz już
- 20 Nie jestem sobą