Maruda Kacezet

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
    1 ocena
On traci całą moc
Kiedy jest wiecznie na dnie
Jedyne co śle
To info, że jest źle tu,
Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! (x2)

Ej, marudo Ty!
Nie marudź, tylko do roboty
Jestem ciekaw co zrobisz gdy
Do żalu skończą Ci się powody

Maruda
Mógłby być uprzejmy,
Ale wkurza go obsługa
Byłby wypoczęty,
Gdyby nie droga długa
Czy Ty nie wiesz?
Motywacja zdziała cuda
Z marudą można niby pogadać,
Ale niewiele to mu da

Ej! Koniec narzekania!
Bóg wie na co czekania
Bez sensu tyle gadania
Dość bezczynnego stania
Tu, gotowi, do biegu, start!
Rusz dupę, to nie żart
Nie ma co liczyć na fart

On traci całą moc
Kiedy jest wiecznie na dnie
Jedyne co śle
To info, że jest źle tu,
Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! (x2)

Gada, marudzi,
Nigdy nie mówi "luzik"
Budzik wkurza go,
Wszystko wkurza go
Nawet nie wiadomo co, dlaczego
Nisko gada, marudzi,
Gada, narzeka na ludzi
On potrafi każdy zapał ostudzić

Nastrój jego się udziela, gdy
Kolejnego focha strzela
Poniedziałek, wtorek, środa, czwartek,
Co u marudera?
Słabo, tak samo jak piątek, sobota, niedziela

Stale na nie, stale na nie, stale na nie
Taka postawa to dla mnie energii spalanie...
Stale na nie, stale na nie, stale na nie
Nie ma na co narzekać, a narzeka dalej...

Wieczne
Narzekanie,
Postawa na nie...
Ciągle ma pretensje do mnie,
Ciągle ma żale
Posłuchaj mnie
Stale na nie, stale na nie,
Tak na pewno daleko nie zajedzie!

On traci całą moc
Kiedy jest wiecznie na dnie
Jedyne co śle
To info, że jest źle tu,
Człowieku za wiele nie oczekuj, ej! (x2)

Mówię mu dość,
Temu co koniecznie chce nam dać w kość...
Działa na złość
Stanowcze nie!
Dla tego, którego karmą ma być moje sumienie,
Ej! Jadem, on atakuje jadem,
A ja na atak ładem odpowiadam
Pożarem, człowiek prawem
Nie dysponuje takim,
By ciągle innym dawać się we znaki!

Uważaj, bo ten wampir ma żołądek bez dna
I chętnie skorzysta z lewego, prawego kła
Pozbawi Cię energii, pozbawi Cię życia,
Uważaj, bo ten wampir atakuje z ukrycia...
Mi jest źle
Tobie też musi być!
Palcem nie kiwnę, oni nie zrobili nic
By mi pomóc żyć...
Palcem nie kiwnę, oni nie zrobili nic!

On traci całą moc
Kiedy jest wiecznie na dnie
Jedyne co śle
To info, że jest źle tu,
Człowieku za wiele nie oczekuj, ej!




Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Słaby 1 głos
anonim