Bomba Kazik

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
W mieszkaniu na dole bezpośrednia akcja,
Policja nakryła nielegalną plantacje.
Zrobiła to w porze wieczornej kolacji,
Mają cztery krzaki schowane w ubikacji.

W mieszkaniu na dole rewizja nadzwyczjana,
Zbrodni zapobiegła jednostka specjalna.
Pozorowane prace, też dają kołacze,
I to jest syf ja jebie- pez dodatkowych znaczeń.

ref:
Trudno docierają prawdy banalne,
Trudno docierają prawdy banalne.
Rwóno ale specjalnie,
włączam sterowanie totalne.....

Na dole pod "klatkowską" władze dzierżą dresy,
Dostałem kopa w ryj - a moje interesy.
Chwilowo moje nie są - Chwilowo nie są moje.
Bo wszystko co moje, to leże i się boje,
bo leże a nie stoje...dawne bohatery...
..imię jego czterdzieści i cztery..czterdzieści i cztery..

Na dole w mieszkaniu aberacja trwa,
Aspirant wykrył, że siedmiu nasion brak;
to pogarsza sytuacje - jest całkiem źle..
"Zbrodnia i Kara"..Ikar dobrze o tym wie.

ref:
Trudno docie.......x2

Na dole w mieszkaniu interwencja wzorowa,
przed wydziałem specjalnym nic się nie da schować,
Ulica wyje, ulica drży..rośliny cztery-trzy a chowasz się Ty..
Idiota szkodzi tak samo jak ze złości..fikcyjna psiarnia, u szczytu aktywności...Kretyn psuje i efekt ten sam..co PP gestapo....i ja to dobrze znam!!..

ref:
Trudno docierają prawdy banalne,
Trudno docierają prawdy banalne.
Równo ale cpecjalnie,
Włączam sterowanie totalne.....

Trudno docierają prawdy banalne,
Trudno docierają prawdy banalne..
Równo ale specjalnie....
..nacieki wapienne to jednak nie dyjament...

........zagrzmiało w domu.... wyleciała BOMBA...




Oceń to opracowanie
anonim