Panie magistrze, niech Pan mi powie, Esus2 Fsus2
W swej wychodzonej przez pięć lat mądrości, Dsus2 Csus2
Ile bije serce na minutę, gdy je tratować równo but za butem?
Czy ręka rynku,
Choć niewidzialna,
Karci Cię niczym namacalna?
Na ile liczysz?
Co w sobie masz?
Za ile mógłbyś zacząć zmieniać świat?
Doktorze nauk, co tak wygodną
Miejscówkę masz w gabinecie hamulcowym,
Czemu się boisz wystawić głowę, parowóz ujrzeć - twe miejsce ustawowe?
Czy ręka rynku,
Choć niewidzialna,
Karci Cię niczym namacalna?
Czy coś odmieniasz?
Czy tylko trwasz?
Za ile mógłbyś zacząć zmieniać świat?
Na pewno A
Odkryjemy nową kartę, d B
Jeśli tylko, G
Uprzednio, A
Poczujemy się nażarci, d B
Wsparci siłą B
Należną. A
Niech pan mi powie,
panie doktorze, panie magistrze i profesorze!
Na pewno
e------------------------------------------

B------------------------------------------
G------------------------------------------
D---11(x8)—7(x8)—4(x8)—3(x8)---------------
A-------------------------------------------
E-------------------------------------------