0
0

Idź dalej Stare Dobre Małżeństwo

D h G D A
h G D A
G A D

Czy hwszystko już dla mnie straGcone, skończone?
WróżDbiarzu, co czytasz z obAłoków jak z ksiąg,
hSpójrz i przeGczytaj, co Dpisze tam Ao mnie.
Weź Gprzebij, weź Aodsłoń mi nieco ten Dgąszcz!

Prawhdziwy to gąszcz, kłębi fisgęściej się wciąż,
NieGwiele tam widziD proroczy mój Awzrok:
Krzyhżują się drogi i fisgmatwa się czas,
Co Gbyło i co Ajest, i Dco stanie Dsię.

Strahszliwy to gąszcz, kłębi fis7gęściej się wciąż
KuGrzawa szalejeD, dzień zbłądził i Anoc.
Gdzieś hgna tabun koni i fispali się las,
I Gdym się Aunosi, wciąż Dwięcej go Ajest.

Nie hwidzę już nic, nic a Gnic, biało mi.
Idź Ddalej niezłomnie, a Amnie zostaw sny.
Nic hnie jest straGcone, skońDczone też Anie,
Gdy Gdroga przed Atobą, a sam jesteś w Dtle

Nie hwidzę już nic, nic a Gnic, biało mi.
Idź Ddalej niezłomnie, a Amnie zostaw sny.
Nic hnie jest straGcone, skońDczone też Anie,
Gdy Gdroga przed Atobą, a sam jesteś w Dtle

h G D A
h G D A
G A D

Oceń to opracowanie
Ocena czytelników: Dobry 7 głosów
anonim