Kilof Budyń

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
kiloooooooooooofff aaaaaaaaaaaaa

bajka miała lecieć tak
głęboko w sadzie zagugała indyczka
wysokie gul gul gul gul gul z sadu
i to był sygnał, że był patrzył się na kuchnię
a tera będzie na sad
gdzie bez składu chodzą kury
i ryją ziemie bezmyślnie
no i w tym momencie
drogę przecieły im dwie kurwy
zbierały raczej na grzanie, niż na studia
i ten ich dylemat
że to, co ma koleś w bramie
to może i tanie
ale nie starczy
bo to tylko centy cztery
i cio /cio/ cios
indor i kury uciekły zaraz
a ten, co gada to, co gada
odnalazł się na środku jagiellońskiej
i co
brak wyjścia
proste plecy
bo jak się ma kulać ta bajka
to musi się kulać wszystko
kilof, kilof, kilof

kilooooooooooofff aaaaaaaaaaaaa

nieskończenie piękny bolek
na sportowo
raczej piłka nożna, niż kolarstwo
minął mnie
z dziewczyną szedł
jakby z meczu
pecik w jednej
piwko w drugiej dłoni
on ramiona spięte do góry
jakby ktoś gonił
a nie gonił
żeby nabrać troche atletycznej budowy
żeby nabrać na strach
przecież goni
jak się robi taki trójkąt szerszy w ramionach skał
węższy w pitolu
miał poważną pracę - trzymał fason
był taki piękny
że zawstydzony spuściłem wzrok na trawnik, po którym szedł
a ja co
marnuję tylko papier i atrament
marnuję papier i atrament
kilof, kilof


Oceń to opracowanie
anonim