Chmarnym rankam vyjšau u kramu
I źnianacka pradumau pra karmu
U kahości dušeunaja rana
U kahości zausiody nirvana
Nieviadoma, što lepiej, što horaj
Kiepska lotać ci dobra upaści
Chtości zaraz śmiajecca ad hora
Chtości płača ad ščaścia...
Nikoli nikoli
Nia budzie biaz bolu
Nia budzie biaz dołu
I biez vyšyni
Nikoli nikoli
Choć zdajsia biaz boju
Nia źmieniš paroli
Suśvietnaj hulni.
Rankam soniečnym kročyu da kramy
I pačuu daskanałyja słovy
Heta usio nie naviečna z nami
Heta usio dastatkova časova
Televizara čornaja dzirka
I hazetnych radkou pustasłouje
Sotni piesień niby pad kapirku
Heta časova
Nikoli nikoli
Nia budzie biaz bolu
Nia budzie biaz dołu
I biez vyšyni
Nikoli nikoli
Choć zdajsia biaz boju
Nia źmieniš paroli
Suśvietnaj hulni.
Kroču u kramu śniežnaj ściažynaj
Ja by moh naradzicca žančynaj
Vaukałakam, katom, žamiarynaj
Žuravinaj, čarnicaj, ažynaj
Nieviadoma, što lepiej, što horaj -
Kiepska žyć albo dobra pamierci
Azbuka more źviazvaje sercy
Usio zastajecca
Nikoli nikoli
Nia budzie biaz bolu
Nia budzie biaz dołu
I biez vyšyni
Nikoli nikoli
Choć zdajsia biaz boju
Nia źmieniš paroli
Suśvietnaj hulni.