Co złego Ascetoholix

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
No powiedz co jest złego w tej muzyce, jeżeli ona pokazuje całe nasze życie...
No powiedz co złego w tym, że ja nie myślę tak samo jak ty...
No powiedz... no powiedz co jest złego w tym co robię...

Kris
Co złego że teraz robię to co chce
Te kilka słów po wstek przez współprace ma trafić do celu jak kula w serce
kiedy we mnie trafi odkryje tajemnice dziękuję każdemu kto stoi obok mnie
Wierzę że do końca nie zmieni się Liber, Big D ascetyczne (?) na powierzchni choć stary pokład idzie na dno wielu osłabło za burtę wypadło trzeba się ratować zmienić załogę
ze starą już dawno porozumieć się nie mogę dzisiaj nadal bronie tego co broniłem
odkąd Hip-Hop spotkałem mocno się zmieniłem odkryłem w sobie rzeczy o jakich nie śniłem wielu przewyższyłem którzy niby wiedzieli ale tak naprawdę pojęcia nie mieli
nie wydorośleli bo styl nie jest kwestią wieku człowieku zrozum to zanim stracisz go
i wyrób sobie własne zdanie a nie patrz na mnie i moje zachowanie które nie jest pozytywne i ja tu pozytywnie nie chcę być odbierany za to ze działamy we własnym zakresie
trzy miesięcznym MC nie chcę być nazywany to będzie boleć bardziej niż krwawiące rany
mamy swój honor czy zostałem zrozumiany?

No powiedz co złego, co złego w tym...
No powiedz, no powiedz co jest złego w tym co robię...

Liber
Jeden człowiek jest inny od drugiego ten fakt objawia się właśnie w muzyce
po co mam mieszać dym w liryce tak to widzę kiedy wolę nalepkę i jej smakiem się nie brzydzę to normalne zróżnicowanie swoje zdanie mam i wygłaszam je wam
co się stanie gdy zmianie ulegną niektóre wartości raczej nie przestane chyba że zostanę sam teraz pokazuję wam co mnie dręczy to nie kolory tęczy bajki precz z dala od prawdy
to nadejdzie kres a co innego wtedy gdy zabraknie czasu potrzebny jest mierny żeby nie było hałasu będzie za późno żeby pójść inną trasą przecież i tak inni nas nie zobaczą
i tak za nasze poglądy nie zapłacą ja rozumiem większość nie wie o co nam chodzi
że umysł brudzi w trochę innym temacie jest inaczej bo nie mieszkam w betonowej dżungli tylko w chacie bez osiedlowej zajawki bez gandzi pomocy (Togi?) dobrze wie bo nie udało mu się odkryć tej mocy każdemu co innego służy i co zrobić nie może być inaczej (karbosześćset?) Liber idzie łowić śmiej się śmiej a ja wiem że dla mnie to jedyna i niepowtarzalna rzecz jako MC nie chciałbym czegoś więcej niż dres trzy magiczne paski
zabawki z dala od parkowej ławki w błysku fleszy moją głowę to kaleczy byle mocno pukało skąd mi znane te rzeczy nie chce przeczyć mowy nie ma o tym byłem nie raz i widziałem soboty przejżałem na oczy wszędzie te same zloty naloty Gt i półki i łomoty to powszechne zjawisko ale coś tu nie tak daję ocenę 3xlak na ten temat nadejdzie jeszcze czas teraz pora żeby ktoś ocenił nas jak należy
(Doniu) Liber ty jesteś inny niż kiedyś...
Ja się nie zmieniłem tylko doszło mi przeżyć ty powiesz usłyszałem Hip-Hop i nagrałem
przecież o wiele później od ciebie go kumałem tak było subkulturą się podniecałem
ale szybko zrozumiałem długo ponieść się nie dałem modzie nic nie stoi na przeszkodzie.

No powiedz co jest złego w tej muzyce jeżeli ona pokazuje całe nasze życie...
No powiedz co złego w tym że ja nie myślę tak samo jak ty...
No powiedz... no powiedz co złego w tym że nie myślę tak jak ty że mam odrębny styl...

Doniu
Muzyka ma dusza tyka jak rytm budzika wystukuje bit i na nim oparty idę dalej
kombinuję sam (pruję?) jak zabawa niczym dobre żarty dźwięki brzmienie silnie uderzenie to ono sprawia ze moje otępienie odchodzi w zapomnienie a natchnienie nie
o nim nie będzie tutaj mowy bo wielu połamało sobie pióra i głowy ( ? ) chłopie i przedstawicieli wszyscy z błotem zmieszać by najchętniej nas chcieli i zepchnąć kulturę
do głębokich podziemi weź za przykład lokalnej odmienności od szeroko pojętej pseudo normalności (?) nasz styl on uderza jak dym w duszne małe miasto wbity niczym klin
to jest balans, zdziwienie działa jak tchnienie świeżości lecz jest u nas wielu gości
którzy chcieliby o nas nigdy nie usłyszeć lecz my nie możemy cały czas milczeć dusić się w sobie niczego nie widzieć musimy trafić do tych którzy chcą nas usłyszeć
złamać monotonię w tej małej mieścinie pokazać że Hip-Hop nawet u nas się wije
powiadomić niektórych że nie legale nie muszą być wcale tylko w dużych miastach rozpoznane nasze twarze to się jeszcze okaże zanim zawitają do nas (kaligrabarze?)
i powiedzą...
Panowie nie ma ucieczki my dopilnujemy waszej ostatniej wycieczki...

No powiedz co jest złego w tej muzyce jeżeli ona pokazuje całe nasze życie...
No powiedz co złego w tym że ja nie myślę tak samo jak ty...
No powiedz, no powiedz co złego co złego w tym...




Oceń to opracowanie
anonim