Do uliczek Dublina wciąż powracasz w swych snach
Kiedy chciałeś zatrzymać dziwną Molly Malone znałeś ją
Niedościgła jak wiatr wśród zielonych wzgórz
Pochyliła się sennie jak pęk irlandzkich róż

I odnalazł ją ktoś pośród czarnych skał
Gdy wołałeś ją skoczyła w zimną toń

Pani białej północy wabi cię siną mgłą
Tak została przy tobie twoja Molly Malone

I odnalazł ją ktoś pośród czarnych skał
Gdy wołałeś ją skoczyła w zimną toń