W osiemdziesiątym szedłem do szkoły
Na drodze spotkałem czołg
I jakieś dziwne obłoki gazu A potem dostałem pałą
Pobili mnie choć byłem jeszcze dzieckiem
Bo oni byli wtedy władzą Kiedy kopali dobiegł mnie głos
Bo oni tak krzyczeli

Spieprzaj gówniarzu
I kopa w twarz
Przemoc frajerze jest częścią systemu
W chorym kraju
W którym rządzi prawo pięści

Gdy byłem w średniej
Poszedłem na koncert
To był mój pierwszy w życiu
Pamiętam go dobrze
Bo było tak
Straciłem buty dostałem w twarz
Bo to sztuka pobić gówniarza
Przez tak zwanych PRAWDZIWYCH POLAKÓW
A kiedy bili dobiegł mnie głos
Bo oni tak krzyczeli

Spieprzaj gówniarzu
I kopa w twarz
Przemoc frajerze jest częścią systemu
W chorym kraju
W którym rządzi prawo pięści

Zmienił się system
I runął mur
Nadeszła wolność słowa
Podobno - bo likwidują radio, które mówiło całą prawdą
A po ulicy krążą bojówki Krótko obciętych bandytów
Kiedy cię dorwą usłyszysz głos
Bo dzisiaj faszyści tak krzyczą

Chrystus król
I kopa w twarz
Przemoc frajerze jest nadal w systemie
W chorym kraju
W którym rządzi prawo pięści