a F x2

Boaję się oddać jej w całości,
miłość przekracza wszystkie progi mojej dojrzałości,
serce w najFwyższym stanie gotowości,
przyspiesza swój rytm,
po to by walczyć przed utratą jej bliskości
Mam adosyć życia w niepewności,
im dłużej odkładamy ważne sprawy,
czuję na plecach Twój oddech złości,
Fto jest pościg, za szczęściem, które
za każdą spokojną chwilę nam każe płacić bólem

Mimo to, czuję dże,
nie musimy słuchać einnych,
że Fnie musimy udowadniać esobie kto był winny,
d7czuję to całym ciałem - echcę być silny,
więc Fchwyć mnie za Gdłoń

I chodź ucieaknijmy stąd,
nie chcę już odGdychać tym zatrutym podwietrzem!
chodź ucieaknijmy stąd,
nikt nie będzie Gmówił nam co dla nas jest najdlepsze
Chodź ucieaknijmy stąd,
nie patrząc Gczy ma to jakikolwiek dsens,
chodź ucieFknijmy stąd,
Gczeka jeszcze na nas tyle miejsc

a F

aTy i ja - wulkany dwa,
a między nami niecodzienność
FTy i ja - wulkany dwa,
a każdy kolejny dzień to niepewność
aTy i ja - wulkany dwa,
a między nami niecodzienność
FTy i ja - wulkany dwa,
noc traci smak kiedy nie ma Cię ze mną

Mimo tego, czuję dże,
nie musimy słuchać einnych,
że Fnie musimy udowadniać esobie kto był winny,
d7czuję to całym ciałem - echcę być silny,
więc Fchwyć mnie za Gdłoń

I chodź ucieaknijmy stąd G, d (chodź uciekanijmyG...d)
Chodź ucieaknijmy stąd,
nie patrząc Gczy ma to jakikolwiek dsens,
chodź ucieFknijmy stąd,
Gczeka jeszcze na nas tyle miejsc

Mimo to, czuję dże,
nie musimy słuchać einnych,
że Fnie musimy udowadniać esobie kto był winny,
d7czuję to całym ciałem - echcę być silny,
więc Fchwyć mnie za Gdłoń

a F x2
d a