Czysty Umysł FIRMA

Tekst piosenki

  • Tekst piosenki Redakcja
1. Przychodzimy, odchodzimy tu z rękami pustymi.
Nie zabierzesz stąd kariery, nie zabierzesz też rodziny.
Zostawisz tu nawet ciało, niby to jest oczywiste, mimo zobacz ilu z nas przywiązanych do swych istnień.
Trudzi się kilkoro ludzi, by obudzić w Tobie ducha.
Nie bój się to nie wybucha, niszczy bombowa posucha.
Kiedy zabłąkana dusza,do gówna leci jak mucha, przywiązania i pragnienia zmusiły ją do cierpienia.
Ludzkie ciało bardzo cenne, prezent jest to w tym wymiarze, tylko my mamy okazję, by rozwijać się w tym garze.
Milioności przeróżnych rzeczy, od nich trzeba się wyleczyć.
I na swym duchowym polu, odnaleźć w sobie absolut.


REF. :
Oprócz błękitnego nieba.
Nic mi dzisiaj nie potrzeba.
Oprócz błękitnego nieba.
Do szczęścia nic mi nie potrzeba.


2. Dziś nie chcę słyszeć już zgiełku za oknem.
Czarne niebo, spaliny, ulice mokre.
Telefon napiera ale go nie odbieram.
Miejski byt w skroń mnie uwiera
Wszystko dookoła wydaje się obce.
Rozmazane jak na niewyraźnej fotce.
Babilon zniewala, więc lola dopalam
Pardon.
Ale ja dzisiaj stąd wypierdalam.
Air max na nogach jest, skitrany worek jest, JP szaty, anty pies.
Ku przygodzie jak Jonny Quest.
Do domu się oddalam, temu co przede mną mówię salam.
Idę tam gdzie słońce, gdzie nie pada deszcz.
Gdzie natężenie decybeli lekiem dla uszu jest.
Gdzie nie dosięgną mnie zakazy i praw cały kodeks.
Chciałbym już tam być ale nie kończy się tekst mój.


REF. :
Oprócz błękitnego nieba.
Nic mi dzisiaj nie potrzeba.
Oprócz błękitnego nieba.
Do szczęścia nic mi nie potrzeba.


3. Codzienne życie zostawiam w tyle dziś.
Byle do przodu, byle przed siebie iść.
Ciągle szukam miejsca swego ukojenia.
Za duży gwar, chcę dla siebie trochę cienia.
Wszystko co ważne teraz nie znaczy nic.
Pośród betonu więcej nie mogę gnić.
Ile kroków jeszcze mam do postawienia.
Aby osiągnąć stan umysłu oczyszczenia.
Idę tam gdzie słońce, gdzie nie pada deszcz.
Gdzie natężenie decybeli lekiem dla uszu jest.
Gdzie nie dosięgną mnie zakazy i praw cały kodeks.
Chciałbym już tam być ale nie kończy się tekst.
Idę tam gdzie serce bliżej Boga jest.
Gdzie mogę dotykać chmur, gdzie wartość traci kesz
Gdzie nie sięga Babilon, ani systemowa wesz.
Chciałbym już tam być ale ciągleee...


Idę, idę, ciągle ide tam. [x3]
Idę, idę, idę ciągle.
Idę, idę, ciągle ide tam. [x3]
Idę, idę, idę ciągle.


REF. :
Oprócz błękitnego nieba.
Nic mi dzisiaj nie potrzeba.
Oprócz błękitnego nieba.
Do szczęścia nic mi nie potrzeba. [x2]




Oceń to opracowanie
anonim